środa, 6 listopada 2013

Chce być fit!

Moje życie uległo zmianie! Namówiony przez moją dziewczynę, zacząłem ćwiczyć, zmieniać swoje nawyki żywieniowe. Nie było to prostym wyzwaniem, ale dzięki determinacji i wsparciu dziewczyny udało mi się osiągnąć cel! Teraz mogę wami podzielić się pewnymi wskazówkami w drodze do bycia fit! Pierwszy i najważniejszy krok to opracowanie właściwej postawy. Umysł nie jest mięśniem, ale to wciąż bardzo silny narząd, który nami steruje! To on może sprawić różnice między sukcesem a porażką w dążeniu do celu. Zmiana stylu życia to maraton, a nie sprint! To wymaga od Ciebie zmian w wielu aspektach Twojego życia. Odpowiednie nastawienie jest kluczem do twojego sukcesu. Jeśli wyznaczysz sobie cel: Musi być prosty, mierzalny, osiągalny, istotny, określony w czasie. Tak sformułowany cel będzie Ci łatwiej osiągnąć. Gdy poinformowaliśmy już nasze centrum dowodzenia o nadchodzących zmianach, czas zająć się tematem ćwiczeń. Wykonywanie ćwiczeń musi wejść do Twojej dziennej rutyny. Musisz zwiększać liczbę wykonywanych ćwiczeń. To zapewni Ci stałą poprawę Twoich wyników w drodze do osiągania wyznaczonych celów. I tak, zamiast jechać autobusem do pracy czy szkoły, wybierz rower. Gdy idziesz do sklepu, wydłużaj drogę powrotu. Gdy idziesz na spacer ze swoim psem – poświęć 10 minut więcej. Wyjdzie to na dobre dla Ciebie, i Twój pies będzie wdzięczny. Te niewielkie zmiany na pewno będą miały długoterminowy wpływ na Twoją kondycję. Ostatni krok, jednak nie mniej ważny to odpowiednia dieta. Daj swojemu ciału paliwo, które potrzebuje. I bynajmniej nie chodzi tutaj o „piwo to moje paliwo” gdy stajesz się bardziej aktywny, potrzebujesz więcej jedzenia. Potrzebujesz zdrowej żywności. Musisz powiedzieć nie dla wszelakich zapychaczy, potrzebujesz jedzenia z ładunkiem energetycznym, a nie pustych kalorii. Proces zmian zawsze jest wyboistą drogą, najważniejsze jest Twoje podejście. Może to jest właśnie ten moment by dokonać tych przemian?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz